Relacja Czchów

Weekend 1-3 luty młodzi liderzy z diecezji tarnowskiej, krakowskiej i bielsko-żywieckiej spędzili w urokliwym Czchowie na pierwszym spośród cyklu trzech szkoleń „Lider Środowiska Młodzieży” organizowanym w ramach projektu „Środowisko Młodzieży”.

W piątek uczestnicy po dojechaniu na miejsce mogli cieszyć się pyszną kolacją, po której wzięli udział we Mszy świętej. Tego dnia nie zabrakło również czasu na integrację, poznanie swoich imion i tego, co nas ze sobą łączy, a także niezapomniany rejs statkiem przy doprowadzającej do łez śmiechu niezawodnej zabawie „Kapitan nadchodzi”. Dzień zwieńczyliśmy rozważaniem na temat tego, czym należy się kierować, by móc owocnie kształtować środowisko wokół nas i być dla niego odpowiednim liderem. Rozmawialiśmy także o tym, dlaczego przyjechaliśmy na szkolenia i czego od nich oczekujemy. Nieoczekiwanym elementem okazało się wspólne śpiewanie, które zaangażowało wszystkich i pozwoliło na zawiązanie doskonale pracującej wspólnoty.

Sobota była wypełniona intensywną pracą skierowaną ku temu, by lepiej kształtować środowisko wokół nas. Poruszane tematy okazały się wszystkim uczestnikom bardzo bliskie, w związku z czym budziły wiele burzliwych dyskusji. Poznawaliśmy między innymi niezwykle praktyczną metodę konsensusu i inne zasady skutecznego działania, próbowaliśmy dostrzec, co cennego możemy znaleźć w trudnościach i porażkach i – jak na liderów przystało – nie zabrakło tematu komunikacji. W ciągu dnia znalazł się także czas na dialogi przy przepysznych posiłkach, integrację przy kultowych grach planszowych i odpoczynek w przepięknej okolicy, dzięki czemu wszyscy jeszcze lepiej się poznali i zapragnęli głębszej współpracy przy przyszłych projektach. Kulminacyjnym punktem dnia była Eucharystia, a jego zwieńczeniem adoracja Najświętszego Sakramentu, która umocniła nas w podjętych postanowieniach.

Ostatni dzień szkolenia rozpoczęliśmy jutrznią, po której, by nie zabrakło nam sił do pracy, posililiśmy się śniadaniem. Tego dnia skupiliśmy się stawianiu pytań i odpowiadaniu na nie – a to była prawdziwie syzyfowa praca, bo, jak wiadomo, mądry człowiek zawsze chce o coś jeszcze zapytać, a w Czchowie zgromadzili się najmądrzejsi spośród młodych – świadomi ciągłej potrzeby kształcenia. Po zażartych dyskusjach, podczas których okazało się, że odpowiedzi na zadane pytania często już w nas tkwią, uczestniczyliśmy wspólnie we Mszy świętej, a po obiedzie rozjechaliśmy się do domów.

Bez żadnych wątpliwości wiadomo, że ten czas formacji i edukacji przyniesie wielkie owoce w naszych środowiskach, do których wróciliśmy z nową energią i postanowieniami. Teraz czas oczekiwania na kolejne szkolenia i wdrażania tego, co omówiono podczas pierwszego.

Adam Sołtys