Krynica – Relacja

W w miniony weekend zgrana już grupa liderów z diecezji tarnowskiej, krakowskiej i bielsko-żywieckiej spotkała się na ostatnim – trzecim – szkoleniu Lider Środowiska Młodzieży. Tym razem mieli okazję nie tylko podsumować, ale także wykorzystać w praktyce dotychczas zdobytą wiedzę.

W piątek była okazja do podzielenia się tym, jak uczestnicy do tej pory wdrażali w życie materiał z poprzednich szkoleń. Nie zabrakło również nowych ważnych tematów: pracy lidera, jego odpowiedzialności, budowania zaangażowanego zespołu czy wskazówek, jak skutecznie pracować.

Sobotnie przedpołudnie poświęciliśmy sekretom dobrze wykonanego projektu, który stanowi przecież nieodłączny element życia każdego lidera. Dzięki sprawiającej wiele radości pracy w grupach mogliśmy zrozumieć, jak ważna jest organizacja i planowanie poszczególnych działań przez kierownika, a także gotowość na wszechobecne zmiany planu i niespodzianki. Zapoznawaliśmy się także z najskuteczniejszymi metodami pracy w projekcie.

Zadaniem domowym z naszego drugiego spotkania było przygotowanie prezentacji na tematy ekologiczne. Prawdziwi liderzy podchodzą do takich zadań poważnie, co było widać i tym razem. Korzystając ze wskazówek z poprzednich szkoleń każdy z nas przygotował się na miarę swoich możliwości – a mieliśmy przecież wszystko, co było nam potrzebne! Każde spośród poobiednich wystąpień było dopięte na ostatni guzik i zasługiwało na najwyższą ocenę, a i zabawa podczas tych ciekawych wystąpień – przednia.

Ostatniego dnia podsumowaliśmy wszystko, co zapamiętaliśmy z naszych spotkań. Doszliśmy do wniosku, że mieliśmy okazję uczestniczyć w naprawdę niesamowitych szkoleniach, innych niż wszystkie dotychczasowe. Wiedza zdobyta na nich każdemu z nas wydaje się bardzo cenna i na pewno zostanie z nami na długie lata, tak samo jak cudowne wspomnienia z nich.

Szkolenia były też wspaniałą okazją do integracji – te trzy spotkania wystarczyły, byśmy poczuli się jak rodzina, bardzo zróżnicowana, ale także zżyta. Mimo dokładnie zaplanowanego czasu nie zabrakło przecież chwili na gry, gofry, frytki, herbatkę, a przede wszystkim dużo śmiechu.

Nasze spotkania nie byłyby jednak takie owocne, gdyby nie codzienna Eucharystia i wspólna modlitwa, które nas umacniały.

Za cały cykl szkoleń chcielibyśmy podziękować organizatorom i naszym prowadzącym, którzy dzielili się  swoim doświadczeniem i wiedzą. Nade wszystko jednak cieszymy się z tego, że mogliśmy się poznać i przeżyć razem te wspaniałe trzy weekendy.

To już koniec naszych szkoleń, jednak nasza przygoda z nimi nadal będzie trwała. Czujemy się zobowiązani przekazywać dalej wszystko, co wynieśliśmy z tych spotkań. I mimo że mamy swoje obawy i wątpliwości, to jesteśmy pewni, że damy sobie radę. Jesteśmy GOTÓW, by służyć.

 

Julia Kisiel